- Boisko i piłka to jeszcze nie jest infrastruktura sportowa. Dysponując terenem i górą zużytych opon (wtórne użycie materiałów) można przygotować tor przeszkód: czołganie, skakanie, wspinanie i tp. Taka siłownia na świeżym powietrzu. Młodzież mogłaby sama deydować jak przygotować albo w przyszłości modernizować taki "park".
- Nawiązanie współpracy z instytucjami pożytku publicznego: drogowcy, służby miejskie- komunalne może leśne. Wymiana barterowa – praca za inne dobra: wejściówki, sprzęt sportowy, wyposażenie świetlic itp. Możliwość wykonywania konkretnych zleceń przez całą grupę. Nie w nagrodę. Nie raz do roku.
- Zwiększyć nacisk na samodzielność i poczucie sprawstwa. Młodzież, w chwili obecnej, nie ma większego wpływu na to co dzieje się wokół nich. Nie mają wpływu na to co i kiedy jedzą, jak spędzają czas wolny. Ktoś, gdzieś pierze ich rzeczy. Z jednej strony są zaopiekowani ale z drugiej nie muszą podejmować większego wysiłku aby zadbać o swoje podstawowe potrzeby. Mają przez to nadmiar czasu wolnego. Robienie rzeczy pożytecznych podnosi przecież poczucie wartości i godności.
- Większa autonomia i wpływ wychowawców na sprawy dotyczące podopiecznych, na podejmowanie decyzji dotyczących grupy i jej członków. Stałość jeśli chodzi o pracę z konkretną grupą. Zmiany są dobre ale do nawiązywania pozytywnych relacji z poszczególnymi wychowankami potrzebna jest stabilizacja. Człowiek stawiany nagle w sytuacji: idziesz pracować w innych pomieszczeniach, z inymi dzieciakami (nie wiadomo z kim będziesz pracował jutro) nie będzie miał poczucia odpowiedzialności za sprzet, nie zdoła poznać wszystkich podopiecznych, nie nawiąże z nimi pozytywnych relacji, nie zbuduje autorytetu.
- Mądrze prowadzony, poważnie traktowany samorząd uczniowski.
PROPOZYCJE NA ZAANGAŻOWANIE MŁODZIEŻY I ICH OPIEKUNÓW
Kategoria: Kwarantannik